W gościach u Izerskiego Pszczelnika
Okazuje się, że nie trzeba daleko jechać, żeby przeżyć przygodę, a przy okazji dowiedzieć się masę ciekawych rzeczy o życiu pszczół. I pszczelarza. Dzięki dofinansowania z programu EtnoPolska, mogliśmy zapakować dzieciaki do autobusu i ruszyć do nie aż tak odległego Smolnika koło Leśnej. Tam do swojego królestwa zaprosił nas Izerski Pszczelnik, czyli Pan Paweł z rodziną – Panią Natalią i małą Marysią.