Przejdź do głównej treści strony
Invest in Lubań
28-09-2023

Lubanianka Michalina Mikiel 24 września obchodziła swoje setne urodziny. Z okazji wyjątkowego jubileuszu odwiedzili ją burmistrz Lubania oraz przedstawicielka ZUS-u.

Pięć osób pozuje do zdjęcia, w środku starsza kobieta na wózku inwalidzkim trzymająca bukiet kwiatów, obok niej stoją dwie kobiety i dwóch mężczyzn, w tle klasyczna meblościanka

Choć każde urodziny są naszym małym świętem, to te okrągłe budzą zawsze najwięcej emocji. Wyjątkowo brzmi setka, tym bardziej że zmienia tekst tak chętnie śpiewanego utworu „Sto lat”.
- Wczoraj śpiewaliśmy „Sto lat” i za chwilę padło „Ojej babciu, nie – dwieście! Dwieście lat z uśmiechem opowiadała córka stuletniej lubanianki. – Bo my już wczoraj świętowaliśmy w wąskim gronie dwudziestu osób. Dzisiejsze spotkanie również bardzo ucieszyło mamę podkreślała pani Danuta, która na co dzień opiekuje się mamą.

Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński złożył życzenia Jubilatce w imieniu wszystkich mieszkańców. W spotkaniu uczestniczyła również Kierowniczka Inspektoratu w Lubaniu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Joanna Lubikowska. Przedstawicielka ZUS-u wręczyła pani Michalinie decyzję przyznania świadczenia honorowego dla stulatków.

Odwiedziny były okazją do wspomnień. Lubanianka Michalina Mikiel urodziła się 24 września 1923 roku w miejscowości Przystajń koło Częstochowy. Wybuch II wojny światowej zakończył jej dzieciństwo.

- Podjechał samochód, do samochodu wepchali wszystkich, dużo nas było i powieźli nas na Arbeitsamt (przyp. red. urząd pracy w nazistowskich Niemczech) i tam przyszedł ogrodnik Miller i on nas wszystkich zabrał, wszystkich z jednej miejscowości wspominała ze smutkiem pani Michalina.

Po trudach wojennej zawieruchy w 1945 roku Jubilatka wraz z rodziną trafiła do Lubania, gdzie mieszka do dzisiaj. To tutaj wychowywała syna i córkę, poślubiła i pochowała pierwszego męża, po czym znalazła szczęście u boku nieżyjącego już drugiego męża, Stanisława.

- To był bardzo dobry człowiek. Do swoich ostatnich dni martwił się o mamę i zastanawiał, jak to będzie, gdy jej zabraknie. A to z nim musieliśmy się najpierw pożegnać mówiła pani Danuta.

Dziś bliskich osób w życiu Jubilatki nie brakuje, ponieważ oprócz córki i syna, są w nim obecni: wnuczka i trzech wnuków, trzy prawnuczki, dwóch prawnuków, a nawet praprawnuk. Gdyby zdrowie pozwoliło, pewnie wydziergałaby dla wszystkich niepowtarzalne szale na zimę.

- Mama bardzo ładnie szydełkowała, a na drutach cuda tworzyła. Sweterki, spódniczki, do dzisiaj pamiętam półgolfik z jelonkami mojego brata. Nikt nie miał podobnego. Mama była prawdziwą artystką, zresztą jej manualny talent potwierdza tytuł mistrzowski zdobyty w cukiernictwie opowiadała córka Stulatki.

Setne urodziny to okazja do spotkania i snucia wspomnień dla całej rodziny, ale też wyjątkowe wydarzenie dla przedstawicieli samorządu.

- W Lubaniu mieszkają cztery panie, które osiągnęły trzycyfrowy wiek – nadmienił Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński. - Dwie z nich świętowały setny jubileusz w 2022 roku, zaś kolejne w bieżącym. Zawsze cieszy mnie możliwość wizyty u lubanianek z tak zacnym stażem życia. W tym miejscu szanownej Jubilatce, pozostałym stulatkom, jak również ich rodzinom składam najserdeczniejsze życzenia, bogate w zdrowie, miłość oraz wsparcie najbliższych – podsumował burmistrz.

(ŁCR)

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...