"Można pokłócić się nawet codziennie, ale również codziennie należy się pogodzić". Warto słuchać rad ze strony małżeństwa z pięćdziesięcioletnim stażem. Gratulujemy Państwu Lucynie i Kazimierzowi Szocińskim.
21 czerwca 1969 roku w związek małżeński wstąpili Lucyna i Kazimierz Szocińscy. Pół wieku później ponownie stanęli przed przedstawicielem Urzędu Stanu Cywilnego. Pełni przeżyć, wspomnień oraz bogatsi o życiowe doświadczenie potwierdzili, że da się doczekać złotych godów.
- Pochodzę z Uniegoszczy, żona z Jałowca. Przez te 50 lat mieszkaliśmy w Kościelniku, Biedrzychowicach, Olszynie. Ostatnie 18 lat spędziliśmy w Lubaniu na ulicy Jeleniogórskiej. Co ciekawe, mieszkamy w tym samym bloku, w którym się urodziłem – z uśmiechem zdradził Pan Kazimierz.
- Pamiętam popołudniowy spacer z siostrą. Jałowiec, krzyż przydrożny, łąka z kwiatami. Wtedy po raz pierwszy spotkałam Kazimierza. Potem drugie i trzecie spotkanie. Aż tu nagle za nami pięćdziesiąta rocznica ślubu – jednym tchem podsumowała szybkie tempo życia Pani Lucyna.
Pęd życiowy trudno zatrzymać, trzeba jednak znaleźć czas na to, by w tym pędzie nie zgubić drugiej osoby. Na pytanie czym zajmowali się przez te wszystkie lata, Jubilat pewnie odpowiedział, że był mężem Pani Lucyny. „Mundurowy i finansistka” stworzyli pełny miłości związek, którego owocami są córka Agnieszka i syn Grzegorz. Dziś dzieci założyły już swoje rodziny obdarzając rodziców trzema wnuczkami i dwoma wnukami. Jubilaci mogą też pochwalić się dwoma prawnukami.
6 września w Sali Ślubów lubańskiego ratusza odbyła się uroczystość, w czasie której Jubilaci zostali uhonorowani medalami przyznanymi przez Prezydenta RP za długoletnie pożycie małżeńskie. Wręczenia medali dokonał Burmistrz Miasta Lubań, Arkadiusz Słowiński.
Jak doczekać złotych godów? Państwo Lucyna i Kazimierz radzą żyć w tolerancji i wzajemnym zrozumieniu. Podkreślają, że w małżeństwie nie zawsze jest idealnie, ale należy się wspierać. I co najważniejsze trzeba znaleźć przestrzeń, gdzie niezgoda nie ma wstępu. Przy tym umieć wybaczyć i zasnąć w miłości.
(ŁCR)