Przejdź do głównej treści strony
Invest in Lubań
30-06-2013

Impulsem do prowadzenia obserwacji rozwoju żaby stał się wyjazd na warsztaty glino lepienia do Radogoszczy, gdzie w pobliskim stawie dzieci wypatrzyły kijanki. Oczywiście wzbudziły one sensację wśród ciekawskich przedszkolaków. Większość po raz pierwszy widziała je na oczy, dla niektórych były to zwyczajne małe rybki. Kijanki? Żabki? Zabraliśmy więc kijanki do przedszkola, umieściliśmy w szklanej kuli w kąciku przyrodniczym i codziennie obserwowaliśmy.

Dzieci karmiły kijanki, pomagały przy wymianie wody w kuli. Zainteresowanie było ogromne - kącik przyrody stał się najbardziej obleganym miejscem w sali. Upływały kolejne dni, a dzieci wciąż z zainteresowaniem podglądały przez lupę, dyskutowały i czekały co się wydarzy. Najpierw powiększył się ogon, później wyrosły kijankom tylne odnóża. Obserwacja cieszyła się coraz większym zainteresowaniem. ,,Proszę pani, mamy malutkie żabki z ogonem!!” – krzyczały podekscytowane dzieci kiedy kijankom wyrosły przednie nogi (czyli odnóża kroczne). Teraz już z niecierpliwością czekaliśmy na odpadniecie ogonków. Doczekaliśmy się! W sali pojawiły się najprawdziwsze, najpiękniejsze maleńkie żabki. Przedszkolaki były dumne, chwaliły się swoimi żabkami dzieciom z sąsiedniej grupy i oczywiście rodzicom. Myślę, że to doświadczenie przyrodnicze na długo zapadnie dzieciom w pamięci.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          M.K.

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...